wtorek, 9 października 2012

Chłopacy

Bohaterzy do następnych rozdziałów :D

cody-simpson-nowa-sesja.jpg


Maciej - Chłopak z którym Ada całowała się całowała się pierwszy raz lecz nie są razem . Choć każdy widzi że ich ciągnie do siebie .


 

Kszysztof - chłopak którego Van pozna w późniejszych . Jest on siatkarzem , ma 196 cm wzrostu . Czy z tego będzie coś więcej ?  

środa, 3 października 2012

1 rozdział

 -Ada dalej ! - powiedziała Vanessa -Agata już od 10 minut na nas czeka. Znowu się do szkoły spóźnimy. A dobrze wiesz jak pani Kulińska tego nie lubi !!!
Po chwili zobaczyła jak przyjaciółka biegnie. Uśmiechnęły się i wyszły . Szły już 15 minut i doszły do Agaty , zdenerwowana Agata powiedziała:
-Gdzie wyście tak długo były !! Czekam tu na was od jakiś 30 minut!!
-Nie denerwuj się tak -Uśmiechnęła się Ada
-Złość piękności szkodzi - dodała Van
-Dobra , dobra . Chodźmy do tej szkoły bo się spóźnimy  ! -powiedziała Agata a dziewczyny tylko przytaknęły i poszły za nią .Doszły do szkoły . I tak mijały im kolejne lekcje : fizyka , chemia , J. polski , matematyka , historia , J. niemiecki i koniec . Przyjaciółki ucieszyły się i od razu poszły na kawę i jakieś ciastko .


W kawiarni


-Ej ! A ty dalej jesteś Z Kubą ? - zwróciła się Van do Agaty . Ta na nią popatrzyła wzrokiem który gdyby zabijałam to Vanessa już by nie żyła
-Nie jestem - posmutniała . koleżanki spojrzały na nią z wzrokiem zapytania .
-No więc -zaczęła Aga - Zdradził mnie i nie mam zamiaru mu nigdy tego wybaczyć . Mi nie pozwalałam się spotykać nawet z wami bo był zazdrosny , a on , ot tak przespał się z inną . Przepraszam , że was zaniedbałam - powiedziała patrząc na przyjaciółki ze zaszklonymi oczami .
-Nie masz za co przepraszać -zaczęła Ada ale Van jej przerwała .
-Nie no ja mu chyba mordę obije . Debil z niego jak on mu ci to zrobić - Obydwie przytuliły swoją przyjaciółkę .
-Dobra nie smutajmy . Robimy sobie babski wieczór dzisiaj ? - zapytała Van.
-Dobra ale tak w środku tygodnia ? - Spytała Aga .
-No weź! Nie upijemy cię - dodała Ada .
- Ja się nie martwię o siebie tylko o was . Z waszym umiarem może być źle tym bardziej na babskich wieczorkach tam już go nie ma  - przyjaciółki tylko się cwaniacko uśmiechnęły
-No tam nie przesadzimy ! Będziemy grzeczne to jak idziemy już ? - Spytała . Te tylko kiwnęły głową .
- Ej? Ale najpierw na zakupy! - krzyknęła Van .
-A po co? - powiedziały równocześnie jej przyjaciółki
-Ja to po co ? - spojrzała na nie z litością- Po jedzonko ! Głodna jestem ! - te się roześmiały .
Poszły kupiły wszystko i umówiły się na 20:00

Dochodziła 20:00
Koleżanki siedziały już w salonie i opowiadamy sobie różne historie np. Van opowiada jak na swojej pierwszej randce chłopak zabrał ją na pizze i jadł sałatkę . Zaś Ada mówiła jak całowała się z jednym chłopakiem a on ugryzł ją we wargi . I tak gadały do 2 w nocy potem rozeszły się do swoich pokoi w bardzo dobrych humorach i do tego trzeźwe były .

  


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Mój pierwszy rozdział więc gdyby były jakieś błędy proszę mówić :)